Założycielka placówki szkoleniowej YARNA Academy,
z kursami stylizacji rzęs i brwi w formie online i offline.
Anna Jarniewska
AUTOR
Bądź zawsze na bieżąco z nowymi wpisami, akcjami i promocjami.
ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA
Jak sprzedawać, aby odróżnić się na przepełnionym już podobnymi usługami rynku? W dobie Internetu to zarówno łatwe jak i trudne.
Łatwe, ponieważ bez większego nakładu finansowego możemy dotrzeć do dużego grona odbiorców. Trudne – bo nie tylko my możemy dotrzeć do tego grona. Stety – niestety, ale wszystkie innowacyjne pomysły tylko przez chwilę są niepowtarzalne, przez co klient ma do wyboru ogromną ilość „tego samego” produktu.
I tutaj posłużę się przykładem z branży Beauty. Kilka lat temu był taki trend u instruktorów stylizacji rzęs i brwi, aby w mediach społecznościowych typu IG, w swoim BIO pisać teksty typu „ze mną osiągniesz swój cel”, „przy mnie staniesz się top stylistką”, „nauczę Cię robić najlepsze rzęsy i brwi” itd. I przez chwilę było to coś nowego, bo większość w swoim BIO miało wypisane w formie skrótu osiągnięcia typu puchary, wyróżnienia, adres i stronę internetową.
Trend jednak był na tyle silny, że obecnie większość instruktorów ma podobne BIO. I jak teraz wybrać wśród samych topów? J
Moim sprawdzonym sposobem jest nieobserwowanie swojego rynku. Nie patrzę na „konkurencję”, nie obserwuję ich pomysłów. Swoje pomysły biorę całkowicie z głowy lub inspiruję się innymi branżami, niespokrewnionymi z Beauty. Można by rzec, że jest jeden minus takiego zachowania. Trzeba być przygotowanym na to, że ktoś się nami zainspiruje. Jednak pod kątem sprzedażowym zawsze będziemy o krok do przodu, bo nikt nie siedzi w naszej głowie i nie wie, co nowego wymyślimy. J
Kolejnym bardzo ważnym aspektem w budowaniu kreatywnej sprzedaży jest przełamanie swoich barier dotyczących mediów społecznościowych. W szczególności osoby powyżej 30 roku życia – jeszcze z epoki „naszej klasy” – nie odczuwają potrzeby bycia na portalach takich jak Instagram czy TikTok. Sama mam problem z aktywnością na tym ostatnim, ale trzymam się zasady, aby być całą sobą chociaż na jednym medium. Ja akurat wybrałam Instagram i dzięki systematycznym, codziennym publikacjom, poszerzam każdego dnia grono swoich odbiorców – tym samym potencjalnych klientów oraz odróżniam się na rynku od osób, które tej systematyczności nie mają. W mediach społecznościowych działają algorytmy. Jeśli publikujesz codziennie – prędzej czy później zapoznasz się ze swoim algorytmem i zaczniesz obserwować wyniki. Bardzo polecam tutaj dodatkową wiedzę z zakresu marketingu online od specjalistów z danego medium. Jest wiele kont, zagranicznych, polskich, od których można czerpać dodatkową wiedzę, również za darmo, jak zaistnieć sieci. Bo gdy zaistniejesz w sieci = sprzedajesz. Nikt nie kupi od konta „noname”. Ludzie kupują od ludzi. I jeśli wzbudzę zaufanie u moich odbiorców, to prędzej czy później mój odbiorca stanie się moim klientem.
Moją jedyną bolączką był perfekcjonizm. Zanim opublikowałam nowy wpis, przez kilka godzin, a czasem dni, poprawiałam szczegóły, szczególiki, a ostatecznie często nie decydowałam się na publikację danego tematu, bo po kilku dniach uznawałam, że to mi się totalnie nie podoba. Fakt jest taki – że nie Tobie ma się podobać, a Twoim odbiorcom. Często, gdy motywuję kursantki do nagrywania stories, pokazywania się w Internecie, słyszę, że one nie lubią swojego głosu i jest to ich barierą do nagrywania. A bo ona jest gruba, ma krzywe zęby i co ludzie powiedzą. Prawda jest taka, że to nie Ty masz na siebie patrzeć, a inni. I nawet jeśli z początku ktoś Cię skrytykuje to uwierz, że później może do Ciebie wrócić i być Twoim najlepszym klientem.
Systematyczność i klapki na oczy, abyś widziała tylko swoje wizje, nikogo więcej. A sprzedaż urośnie. Powodzenia!